Podczas polowania pozyskano 2 dorodne dziki a tematem do zabawnych rozmów podczas poczęstunku, który został zorganizowany po polowaniu, był fakt, że spore stado jeleni przechytrzyło zarówno myśliwych jak i ich psy. Królem polowania został Krzysztof Halka z Koła Łowieckiego „Ryś”, wicekrólem Jakub Kokociński z koła „Szarak” Strzyżewice a „Królem Pudlarzy” Artur Niedzielski, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Sława Śląska.

- Naszym zadaniem jest ochrona przyrody, zwierzyny, dokarmianie tej zwierzyny a na samym końcu ewentualne jej pozyskanie czyli odstrzał. Ale robimy to tylko wtedy kiedy spotkane sztuki są chore i nie nadają się do dalszej reprodukcji. Wtedy musimy usuwać je z łowiska - powiedział nam nowy łowczy koła, pan Waldemar Dekier.