Ci, co sen o Polsce wśród szumu drzew śnili
O Niej niepodległej i wolnej śpiewali
Gotowi karabin chwycić w każdej chwili
I życie swe młode położyć na szali
Ci, którzy zdradziecko, podstępnie schwytani
Znosili z honorem nadludzkie cierpienia
Kiedy ból potworny sięgał życia granic
A serce żądało wciąż od ust milczenia
Ci, co upodleni i z zasług odarci
Godnie przed obliczem śmierci się stawiali
Nim kula przeszyła wyrywał się z piersi
Okrzyk o tej Polsce, którą ukochali
Ci, którzy z historii Polski kart wyrwani
Pamięć ich zszargały podłe pomówienia
Jawią nam się teraz w blasku swojej chwały
Żołnierze Niezłomni - Żołnierze podziemia
słowa: A. Czerwiec-Banek