Co prawda, dzięki monitoringowi Straż Miejska wraz z Policją ustaliła jego tożsamość, jednak zgłosił się on przed tym, zanim mundurowi pojawili się w jego domu. Był to młody mieszkaniec gminy Sława. Nie jest to jedyny akt wandalizmu, którego się dopuścił. Zniszczył również kamery monitoringu jednego z lokali działających nad jeziorem.
Niestety takich zdarzeń w okresie jesienno-zimowym jest więcej. Ostatnio na gorącym uczynku, przyłapany został wandal niszczący ławki na SCKiW - to również mieszkaniec naszej gminy. On także zapłacił za dewastację.