Falę świątecznych, nieodpowiedzialnych kierowców zapoczątkowała kierująca VW Passatem, która (24 grudnia) swoją podróż zakończyła w przydrożnym rowie. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że 41-latka starała się zawrócić pojazd i niefortunnie wjechała do rowu. Kobieta miała wcześniej spożywać alkohol. Przybyły na miejsce patrol policji potwierdził informacje. Badanie trzeźwości 41-latki wykazało 3,2 promila alkoholu w organizmie. Kobieta straciła prawo jazdy, pojazd trafił na parking strzeżony.

Tego samego dnia (24 grudnia) prawo jazdy stracił również nieodpowiedzialny 28-letni kierowca BMW, który swoim zachowaniem, jazdą z nadmierną prędkością, wymuszaniu zjazdu na pobocze, wprowadzaniu auta w poślizg stworzył realne zagrożenie dla życia i zdrowia pozostałych użytkowników dróg. Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 28- latka i sporządzili wobec niego wniosek o ukaranie do sądu. Mężczyźnie zatrzymano uprawnienia do kierowania.

W nocy (25 grudnia) patrol policji w Dębowej Łęce zatrzymał do kontroli osobowe renault. Pojazd poruszał się z wybitą przednią szybą oraz widocznymi wgnieceniami karoserii dachu. Jak się okazało kierowca wydmuchał 0,7 promila alkoholu w organizmie. 40-letni filipińczyk stracił prawo jazdy. A pojazd trafił na parking strzeżony.

W niedzielę (26 grudnia) koło godziny 22.00 we Wschowie w ciągu drogi krajowej nr 12 kierująca osobowym renaultem nie dostosowała prędkości do panujących warunków na drodze, straciła panowanie nad pojazdem, ścięła dwa znaki drogowe i doprowadziła do zderzenia z nadjeżdżającym mercedesem. Na szczęście nikt z uczestników nie odniósł poważnych obrażeń. W systemie policyjnym okazało się, że miała aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do maja 2025 roku. Badanie trzeźwości wykazało 1,3 promila alkoholu w organizmie. Auto trafiło na parking strzeżony.

Pamiętajmy, że pijany kierowca na drodze jest bardzo poważnym zagrożeniem. Wystarczy nieraz krótki telefoniczny sygnał dany Policji, by funkcjonariusze podjęli natychmiastowe działania i wyeliminowali z ruchu drogowego potencjalnego sprawcę wypadku. Jeden telefon pod numer alarmowy 112 może uratować czyjeś życie i zdrowie.