Druga runda Pucharu Polski w klasie Omega - serwis zdjęciowy

Podczas minionego weekendu, na wodach Jeziora Sławskiego odbywały się dwudniowe regaty Chalkos Omega Cup, druga runda Porta Pucharu Polski w klasie Omega 2020.

W trakcie regat planowano rozegrać 9 biegów jednak pogoda szybko pokazała, że to ona będzie dyktowała warunki.
Już pierwszego dnia start opóźniony był o ponad godzinę. Wszystko za sprawą wiatru, który bardzo często zmieniał kierunek, w efekcie czego komisja sędziowska miała problemy z wyznaczeniem optymalnej trasy. Na domiar złego od samego startu zanosiło się na deszcz.
W połowie trasy pierwszego biegu, który rozpoczął się z bardzo dużym opóźnieniem, komisja sędziowska została zmuszana do przerwania regat. Wiatr był niespokojny od samego rana i zmieniał kierunek tak często, że sędziowie wielokrotnie musieli zmieniać trasę regat.
Pogoda tego dnia była tak kapryśna, że z zaplanowanych na dwa dni, dziewięciu wyścigów w sobotę rozegrano zaledwie trzy. Choć sobotni wiatr nie był zbyt silny nie obyło się bez wywrotki. Na szczęście nikomu nic się nie stało a żaglówkę stawiać pomagali czuwający nad bezpieczeństwem regat ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Sławie.
Niedzielny poranek powitał żeglarzy pięknym słońcem i pierwszy bieg drugiego dnia regat udało się rozpocząć zgodnie z planem, czyli o godzinie 10:00. Wiatr był co prawda słaby ale równy więc nie przeszkadzał organizatorom tak bardzo jak poprzedniego dnia.
W sumie podczas całych regat udało się rozegrać zaledwie 6 wyścigów.

galeriaa.jpg

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież