Pierwsza połowa meczu była wyrównana jednak w drugiej połowie podopieczni Jarosława Helwiga rozpoczęli prawdziwe bombardowanie, które trwało do samego końca spotkania. Pierwszą bramkę w 25 minucie zdobył Bartosz Skiba. Zaraz po przerwie w 49 minucie przepiękną bramkę z rzutu rożnego zdobył Damian Jodłowiec. Później Bartek Skiba dosłownie rozstrzelał przeciwników, zdobywając trzy kolejne bramki w 82, 85 i 87 minucie. Brawa należą się jednak całemu zespołowi, bo jak wszyscy wiemy, jeden zawodnik meczu nie wygra. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:2.