Organizatorzy spodziewali się bardzo wysokiej frekwencji, zarówno ze strony sprzedających jak i kupujących. Wszak miesiąc temu w tej kwestii pobito rekord. Dziś pewnie znów moglibyśmy pisać o tłumach na targowisku gdyby nie deszcz. Kiedy około godziny 9:00 zaczęło padać wielu sprzedający spakowało się i wróciło do domów. My odwiedziliśmy targowisko około południa. Wtedy na miejscu zastaliśmy kilkunastu najwytrwalszych sprzedających. Miejmy nadzieję, że za miesiąc pogoda będzie łaskawsza.