Dzisiaj w godzinach porannych w obecności strażników miejskich oraz funkcjonariusza sekcji kryminalnej sławskiego komisariatu policji dokonano oględzin nieuprawnionego wtargnięcia. Tym razem wyłamano jedno z trzech głównych wejść do Pałacu. Po oględzinach zabezpieczono sforsowane wejście oraz wejście od strony jeziora.
Takie wydarzenia przypominają, że na terenie Sławy mieliśmy prawdziwy diament. Dziś mocno nadszarpnięty zębem czasu i zapomniany nie budzi już nawet nadziei a refleksję. Co dalej? Z rąk właściciela trafił do komornika a stamtąd w ręce wierzycieli.
Dziś rozmawialiśmy z osobą, która z ramienia właściciela opiekuje się budynkiem. Jest ona zaniepokojona częścią dachu Pałacu, która już teraz bardzo przecieka. Jej zdaniem, jeśli tej zimy spadnie dużo śniegu, ten fragment dachu grozi zawaleniem.