Pola karawaningowe i namiotowe na terenie SCKiW pękały w szwach a lokale gastronomiczne przeżywały prawdziwe oblężenie.
Pojawiające się od czasu do czasu na niebie, chmury sprawiły, że większość turystów spacerowała po promenadzie choć na plażach także nie brakowało ludzi.
Muzycznie czas spacerowiczom umilał zespół z Zielonej Góry.