To oczywiście przełożyło się na niską frekwencję nad Jeziorem Sławskim. Tylko nielicznie zdecydowali się na wypoczynek na świeżym powietrzu.
I tylko ptaki, które w tym roku licznie zadomowiły się na terenie SCKiW zdawały się być zadowolone, z tego że nikt im nie przeszkadzał.