Wszystko oczywiście w celu pozyskania materiału do rozrodu.
Jak widać na zdjęciach, zaraz po złowieniu, ryba zostaje uśpiona. Od samic następnie pobierana jest ikra, a od samców mlecz. Potem następuje proces zapłodnienia a ikra trafia do słoików inkubacyjnych, gdzie już po kilkunastu dniach pojawić powinny się pierwsze szczupaki.
Na chwilę obecną, rybacy wypełnili już 18 słojów, przy czym z jednego pozyskać można około 100 tysięcy sztuk wylęgu. W kolejnych dniach rybacy zapełniać będą następne słoje, jednak trudno określić ile sztuk nowego narybku uda się pozyskać. W ubiegłym roku było to 5 milionów sztuk.
Wygląda na to, że dzięki sprzyjającej pogodzie tegoroczny wynik, również powinien być dobry.