Puchar Polski w klasie omega za nami

W miniony weekend przy wymarzonej wręcz pogodzie i niedużym wietrze, w Lubiatowie na Jeziorze Sławskim, odbyły się zawody żeglarskie o Puchar Yacht Clubu Chalkos z cyklu Pucharu Polski. W sobotę na starcie stanęło 25 żeglarzy z klasy standard i 12 z klasy sport.

- Pierwszy dzień zawodów rozpoczęliśmy z ogromnymi problemami z ustawieniem trasy. Kręcący niesamowicie wiatr powodował że kilkakrotnie przestawialiśmy trasę ale na szczęście udało się przeprowadzić dwa wyścigi. Podobnie było w niedzielę. W trzecim wyścigu wiatr praktycznie odwrócił się i musieliśmy go przerwać. Szkoda, bo zaledwie po kilkunastu minutach powrócił do poprzedniego kierunku. Najważniejsze jest jednak że wszyscy byliśmy ogromnie zadowoleni gdyż jezioro jest przepiękne a organizacja regat łącznie z zabezpieczeniem na najwyższym poziomie - powiedzieli nam sędziowie Izabela i Przemysław Świąć z Mrągowa.
Są to sędziowie, którzy przed laty sędziowali również regaty Pucharu Polski organizowanego przez LKŻ. Na zakończenie pierwszego dnia wszyscy udali się do tawerny by raczyć się wspaniałym udźcem przy szantowej muzyce w wykonaniu grupy DRAKE z Częstochowy.
- Na Jeziorze Sławskim jesteśmy pierwszy raz i na pewno będziemy je bardzo długo wspominać. Piękne jezioro, dużo miejsca, wspaniała atmosfera, super noclegi i wyżywienie, wspaniałe nagrody a organizacja na najwyższym poziomie tylko dlaczego załatwili upał a zapomnieli o wietrze - dodała z uśmiechem w porcie załoga Romualda Knasieckiego z Międzychodu.
Bezpośrednio po niedzielnych zmaganiach odbyła się dekoracja zawodników, której dokonali przedstawiciele Lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego oraz burmistrz Sławy – Cezarey Sadrakuła. W klasie omega standard wygrał prowadzący w Pucharze Polski, Romuald Knasiecki z Międzychodu przed Mieczysławem Misiaszek z Lubniewic i Aleksandrem Michalskim z AGH Kraków. Żeglarze LKŻ zajęli dalsze pozycje, Zbigniew Długaszewski był 16 a Krzysztof Ruliński 22. W klasie omega sport wygrała również prowadząca w Pucharze Polski załoga Politechniki Gdańskiej ze sternikiem Marcinem Styborskim przed Sokołowskim Danielem i Andrzejem Szynkiewiczem z Barlinka.

 

galeriaa.jpg

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież