Pogoda sprzyjała żeglarzom więc przeprowadzono aż pięć biegów.
Na szczęście obyło się bez przykrych incydentów i oprócz rywalizacji była to po prostu przednia zabawa.
- Do organizacji tegorocznych regat nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Pogoda nam dopisała i uczestnictwo w tych zawodach było prawdziwą przyjemnością - powiedział nam jeden z żeglarzy, Zbigniew Długaszewski, reprezentant Lubuskiego Klubu Żeglarskiego również w Pucharze Polski.
W klasie T1 wygrał Jerzy Lisiewicz na Fregacie, T2 Maciej Dygas na Gracie Mille, T3 Roman Targacz na Mega Tech. W klasie Finn Wojciech Kosow. W klasie Open Marek Wróblewski na bardzo widowiskowym katamaranie Nacra. W najbardziej popularnej polskiej klasie omega turystyczna wystartowało aż 12 załóg z których najszybciej na metę dotarł Krzysztof Ruliński na jachcie imieniem Wenus. Natomiast w omedze standard wygrał Zbigniew Długaszewski na jachcie Zuzia.