Aby zakupić sobie lody trzeba było wykazać się anielską cierpliwością. Nie inaczej było w przypadku rowerków wodnych, na które trzeba było czekać w kolejce.
Wielu plażowiczów decydowało się także na kąpiel w ciepłej już wodzie. Wszystko oczywiście pod okiem trojga profesjonalnych ratowników ze sławskiego WOPRu.
Tłumy nad jeziorem
Przeglądając prognozy pogody podejrzewaliśmy, że wolny od pracy czwartek przywiedzie nad sławski akwen wielu wielbicieli rekreacji wodnej.Tak też się stało.