Nasza szkoła, jak co roku wzięła udział w rywalizacji reprezentując zwycięsko powiat wschowski. Do pokonania każda z grup miała 1000 m w terenie o zróżnicowanej nawierzchni. W grupie chłopców i dziewcząt zgłosiło się 9 szkół z województwa.

W odróżnieniu do ubiegłych lat nowością na zawodach były chipy do pomiaru czasu. Zastosowanie ich pozwoliło z większą dokładnością mierzyć czas i zmniejszyć zakres błędu. Zawodnicy dzięki tej technice mogli czuć się pewniej i walczyć nawet o każdą sekundę przyspieszenia. A nie było łatwo, ponieważ trasa biegu prowadziła przez różnego rodzaju nawierzchnię. Nie przeszkodziło to nam walczyć w godnym stylu. Każdy dał z siebie najwięcej ile mógł. W drużynie chłopców wyraźnie było widać, że wszyscy przez cały dystans utrzymywali podobne tempo. Dość znaczącą przewagę miał Łaniecki Dawid, który dobiegł jako pierwszy wśród naszych reprezentantów osiągając czas 4:05 sek. Ostatecznie chłopcy zajęli 7 miejsce.

W drużynie dziewcząt jako pierwsza z naszych reprezentantek dobiegła Karolina Janik, osiągając czas 5:05 sek. W dość bliskiej odległości były Karolina Łacna, Jurkiewicz Weronika oraz jedyna pierwszoklasistka Anita Mak. Dziewczyny zajęły 6 miejsce. Dużym osłabieniem była nagła niedyspozycja dwóch dobrych zawodniczek. Jednak uważam, że rezerwowe dziewczyny pobiegły tak dobrze, że zaskoczyły nawet siebie.

Jesteśmy dumni z naszych zawodników. Spotkali się z najlepszymi. Wspaniale jest usłyszeć przez mikrofon ZSP Sława na finale wojewódzkim. Biegaliśmy w bardzo dobrym stylu i to prawdziwy zaszczyt móc po raz kolejny tam być. "Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia ", gdy widzieliśmy jak niewiele dzieli nas od pozostałych w głowach narodziły się plany na treningi i kolejne zawody. Taki też jest cel - walczyć o dobre miejsca i nie pozwolić żeby nazwa szkoły przestała brzmieć wśród najlepszych z całego województwa.