Urządzenia są (można powiedzieć) z całego świata. Baseny np. robione są w Polsce, część urządzeń sprowadzona jest ze Stanów Zjednoczonych, część z Holandii a cały koszt instalacji to około 100 tys.zł. Wszystko po to by zmaksymalizować wylęg ryb. Będziemy również robić wylęg innych ryb i tak na jesień miętusa, siei, sandacza a więc uderzamy w nowoczesność i nowoczesny system - powiedział nam Mirosław Kmiecik. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy kolejnym etapem inwestycji będzie podchowalnia, której realizacja rozpocznie się najpóźniej jesienią.

 Ostatnio ukazała się mylna informacja o zarybieniu amurem. Amur trafił do pobliskich stawów lokalnych przedsiębiorców i indywidualnych odbiorców. Nie trafił do jezior naszego pojezierza.