Czujny obywatel natychmiast powiadomił strażaków. Dzięki błyskawicznej interwencji spłonął zaledwie jeden ar ściółki leśnej. Jedna z mieszkanek ulicy Gajowej powiedziała nam: „chwilę przed pożarem kręcił się tutaj jakiś mężczyzna i proszę zobaczyć co tam leży...” Jak widać w znalezisku były całkiem dobre zimowe buty, zegarek, maszynka do papierosów, garnki a nawet lekarstwa. Kilka metrów dalej widać kolejne znalezisko ale tym razem z odzieżą. Drobnych śmietnisk w tym parku widać znacznie więcej. W naszej ocenie należy zwiększyć częstotliwość odwiedzin służb porządkowych w tych rejonach.